Jesteśmy adwokatami, dotychczas zabierającymi jedynie głos w dwóch grupach dyskusyjnych, o profilu zawodowym na Facebooku – Palestrze Polskiej i Adwokaturze Polskiej. Wzięliśmy udział w licznych dyskusjach prowadzonych w tych grupach, a na tym blogu pragniemy Państwu przybliżyć ich treść, bowiem dotykaja one najistotniejszych problemów porządku prawnego w Polsce i świecie, naruszania praw i wolności obywatelskich. Dyskutowaliśmy szeroko na tematy bezpośrednio Was dotykające , jak starcie obywatela z systemem urzędów skarbowych, czy „odkrycia stulecia” dla oszustów czyli e-sądu, coraz gorszej jakości uchwalanych przepisów i niekompetencji ustawodawcy oraz kolejnych „reformatorów” z Ministerstwa Sprawiedliwości. Zajmujemy się też w dyskusjach aktualną tendencją do spychania zawodu adwokata na margines dyskursu społecznego, pauperyzacji zawodu – poprzez chociażby ignorowanie adwokatury jako konsultanta przy opiniowaniu projektów ustaw godzących w wolności obywatelskie i wprowadzających drastyczną przewagę służb mundurowych w dostępie do dowodów na niekorzyść obywateli (ustawa o monitoringu wizyjnym). Często dyskutujemy nad obniżaniem ustawowych stawek wynagrodzeń adwokatów, które nie były podwyższane od 12 lat. Odbieraniu uprawnień adwokatów na rzecz innych zawodów prawniczych, w szczególności Radców Prawnych, dokonywanych pod pozorem zwiększania konkurencyjności rynku usług prawnych. W istocie prowadzą one do obniżania standardu systemu pomocy prawnej w sprawach karnych, przez dopuszczanie do niego podmiotów nieprzygotowanych  do podjęcia nowych wyzwań związanych z obroną w sprawach karnych. Bacznie obserwujemy i komentujemy, stale nas zadziwiające, przypadki podszywania się pod tytuł Adwokata  niektórych Radców Prawnych, pozycjonujących swoje kancelarie w oparciu o nasz tytuł.

sowa adwokatura MEM

Jesteśmy w różnym wieku. Zajmujemy się rozmaitymi dziedzinami prawa, mamy różne specjalizacje, mieszkamy często kilkaset kilometrów od siebie i większość z nas nigdy nie zobaczy się, ani nie pozna w świecie rzeczywistym. Co wcale nie przeszkadza nam w realizacji wspólnych projektów i pomaganiu sobie nawzajem. Reagujemy na przejawy populizmu ze strony władz i polityków, manipulacje medialne, niesprawiedliwość. Potrafimy krytykować i chwalić. Konstatując skrzeczącą coraz bardziej rzeczywistość bywamy sarkastyczni i złośliwi w wypowiedziach. Potrafimy posługiwać się satyrą w różnych jej formach i wariantach. Wśród nas są mistrzowie kuchennych specjałów, o jakich mogą marzyć koneserzy. Nikt z nas nie toleruje bezmyślności i zarozumiałości prawników-amatorów. Poza życiem zawodowym mamy różne zainteresowania i pasje.

Dlaczego zdecydowaliśmy się na założenie bloga ?

Chcemy być obecni w dyskusjach, jakie toczą się w internecie i blogosferze 🙂

Chcemy pokazać Wam czym żyjemy i o co musimy walczyć , by skutecznie bronić Waszych praw.

Naszym Kolegom, chcemy ułatwić pracę, dzieląc się wiedzą i materiałami jakie udało nam się w czasie wykonywania naszego zawodu posiąść, by znaleźli chwilę na inne rzeczy.

Blog ten nie ma na celu reklamowania naszych usług. Stanowi swego rodzaju „fabrykę zwojów mózgowych” i ma przekazywać wiedzę prawnikom i zmuszać do myślenia czytelników „niebranżowych”, którzy przypadkiem tu trafią.

Głupie, wulgarne komentarze oraz spam będziemy bezwzględnie kasować. Proszę nie mylić prawa do wolności wypowiedzi z prawem do wyczyniania onetowskich swawoli na prywatnym blogu. Dlatego będziemy dbać o poziom publikowanych wypowiedzi i nie dopuścimy do „hejtowania” ani epatowania głupotą w komentarzach. Na blogu, ani na mailu nie udzielamy porad prawnych, nie sporządzamy opinii prawnych, ani nie dokonujemy wykładni przepisów, z wyjątkiem przepisów kulinarnych.

Tymczasem zaś zapraszamy do śledzenia wpisów i komentowania.

Jednocześnie przypominamy o art. 25 ust. 1 pkt. 1) lit. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych – rozpowszechnianie artykułów publikowanych w niniejszym serwisie bez zgody jego autorów jest zabronione. W dobie wolności internetowej warto również pamiętać, że za przywłaszczenie autorstwa utworu lub wprowadzenie w błąd co do tożsamości autora lub artysty wykonawcy grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3 (art.115 ustPrAut).